pomysł znów z marthy, wykonanie wzbogacone o zawartość lodówki. pyszna kanapka na lunch, jeśli mamy chwilę czasu i nie musimy jeść byle czego.
duża bułka (ciabatta albo inne pieczywo nadające się do opiekania, ja z uporem używam dużych żytnich bułek razowych)
kawałek łososia (100-120 g, najlepiej filet, ale małe dzwonko też może być)
garść rukoli
kilka plasterków ogórka
1 łyżeczka oliwy extra vergine do sosu
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka miodu
1 łyżka musztardy
oliwa do grillowania ryby
sól, pieprz
łososia smarujemy oliwą i posypujemy solą i pieprzem. grillujemy najlepiej na dobrze rozgrzanej patelni grillowej przez kilka minut.
w tym czasie przygotowujemy sos: mieszamy dokładnie musztardę i miód, dodajemy sos sojowy i oliwę extra vergine. mieszamy na gładką masę, ma być dość gęsta.
opiekamy pieczywo w piekarniku. wykładamy umytą i porwaną rukolę oraz plasterki ogórka. grillowanego łososia dzielimy na kawałki i wykładamy na warzywa. polewamy sosem, składamy bułę mocno dociskając i zjadamy na ciepło, bo na ciepło najlepsze.
bardzo apetyczna
OdpowiedzUsuń