szybka pasta z niedzielnego poranka okazała się całkiem smaczna. wszystkie składniki trzeba po prostu wrzucić do miksera i bardzo dokładnie zmiksować.
ps oleju, w którym pływają pomidory suszone, używam do wielu rzeczy, bo jest bardzo aromatyczny. do tej pasty nie dodawałam żadnego tłuszczu, oprócz tego właśnie.
super! bardzo mi się przyda, bo ostatnio poszukuję różnego rodzaju past na kanapki. standardowe serki już mi się znudziły i mojemu mężowi też ;) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie smakowała :-) pozdrawiam!
Usuń